ULUBIEŃCY LIPCA

FILM

  

 Przez cały lipiec nie oglądałam zbyt dużo filmów, więcej seriali, haha, ale jeden film zapadł mi w pamięci i spodobał na tyle, że stał się moim ulubieńcem. Film jest z tego roku i trafiłam na niego przypadkowo. "Pierwszy pocałunek" jest to komedia opowiadająca o dziewczynie chodzącej do liceum i która jeszcze się nie całowała. Cały film jest świetnie wykonany, a sytuacja, gdy pierwszy raz się całuje rozbawia do łez.

KOSMETYK

Pierwszym kosmetykiem z moich ulubieńców jest podkład, który zamówiłam w katalogu Oriflame. Podkład jest dobrze kryjący i trwały. Najjaśniejszy kolor super wpasował się w mój koloryt skóry. Podkład po całym upalnym dniu się nie starł i chyba znalazłam swoją perełkę.

Kolejnym kosmetykiem jest wszędzie już dobrze znany balsam do ust eos. Muszę przyznać, że nigdy nie byłam do niego przekonana, ale zdecydowałam się kupić. I byłam bardzo zaskoczona, a mój eos nie rozstaje się ze mną na krok. Super nawilża usta a poza tym bardzo spodobał mi się jego smak na ustach, haha.

Trzecim moim ulubieńcem jest paletka cieni z Lovely. Ma delikatne kolory, dlatego też u mnie sprawdziła się bardzo dobrze na pierwszy miesiąc wakacji, gdzie postawiłam na delikatny makijaż oczu.

SERIAL

W lipcu moim ulubionym serialem stał się Orange Is The New Black. Jestem dopiero w 2 sezonie, ale nie chcę na tym zaprzestać. Serial opowiada między innymi o więzieniu kobiet i ich problemach. Mimo sytuacji, w której się znalazły są bardzo śmieszne, haha.

A Wy jakich ulubieńców mieliście w lipcu? Macie, któryś z tych produktów?